slyszersJak auto nie było niczym zabezpieczone, szczególnie lakier to po takim postoju może być widok nie ciekawy, ale wszystko jest do ogarnięcia.
Najbardziej szkodliwe są ptasie odchody oraz "kwaśne deszcze"
Cały grubszy syf który obklei twoje auto bez problemu da się zmyć przy użyciu trochę mocniejszej chemii, szczotek, pędzelków i większego ciśnienia.
Niestety nawet po dokładnym umyciu widok jaki zastaniemy może nie być zadowalający ponieważ ukaże się coś takiego:
na lakierze:
na szybach:
tzw. Water Spots
Przeważnie nie schodzą podczas standardowego mycia i tu w potrzebie przychodzą tzw. Cleaner-y
Są to mleczka oddzielne do powierzchni szklanych i lakierowanych
Proces polerowania nie jest mozolny i trudny, przeważnie kilka ruchów aplikatorem plamy zostają usunięte.
Przykładowy efekt po użyciu na szybie:
na lakierze:
Elementy gumowe po dłuższym narażeniu na słońce/deszcz także prawdopodobnie wyblakną więc po dobrym oczyszczeniu będą wymagały "nawilżenia" i odżywienia.
To tak w dużym skrócie