Witam.korzystając z okazji,iż mamy ponownie zimę,chciałbym zadać kilka pytań w związku z zawieszeniem w moim samochodzie.Przyglądając się bliżej zawieszeniu zauważyłem ,że przy każdym kole znajduje się czujnik który sprawdza na jakiej wysokości jest dane koło, korygując i dodając powietrza lub upuszczając.Tak więc chcąc opuścić samochód zdejmowałem "wajchy" które są podczepione pod zawias i autko zjeżdżało w dół
.Ale na dłuższą metę jest to trochę skomplikowane i śmieszne.Tak więc stąd moje pytanie, czy ktoś wie jak skonstruowany jest ten czujnik, czy można go oszukać , iż koło jest za wysoko i np. odpowiednią rezystancją móc go opuszczać.Nie chodzi i o szybkie opuszczanie,skakanie,itp, ale o możliwość opuszczenia autka na niedzielne turlanie...I czy poduchy bez powietrza w tym typie zawiechy nie dostają po du**e?