Nooo.. to jak juz pewnie wiekszosc wie zmienilem wlasnie swojego plastikowego Daily na prawdziwego Daily
Tym samym zasilam warszawska ekipe Town Carowcow o dodatkowy egzemplarz...
Auto juz pare dobrych lat w Polsce bujalo sie wczesniej po Slasku gdzie je nabylem wlasnie. Nie wiem wiele na temat auta poza tym ze jest.. ZAJEBISTE
kazdy wyjazd po szlugi do sklepu czy trasa do pracy nabrala nowego wymiaru.. nie da sie tego porownac z jazda europejczykiem (mowa o wiekszosci).
Po krotce bo jeszcze nei dysponuje dokladnymi fotkami - zajawka spod Rise&Shine u Adama i w towarzystwie jego kruszynkowatego Skylarka
ale lakierem oczywiscie nadrabia rozmiar zdecydowanie
jest oczywiscie troche rzeczy do dopieszczenia ale to chyba normalne w kazdym niesalonowym aucie.. na pierwszy rzut pewnie pojdzie:
- sprawdzenie dokladne ogolnego stanu auta zeby miec czyste sumienie (jezdzi bez zarzutow)
- nowe gumki z whitewallami,
- nowa szyba czolowa (ta ma lekkie pekniecie w rogu)
- wymiana lamp przednich (ewentualnie regeneracja bo zaszly lekko mgielka)
- wymiana wszystkich srubek pordzewialych przy nadkolach
- generalne odswierzenie wnetrza i chromow..
- a dalej sie zobaczy po weekndzie jak sie poprzygladam i pomacam wszysktiego na spokojnie
poki co tyle.. update soon