Świeża sprawa: Vectra 2008 kombiak, na pełnym możliwym wyposażeniu, jasne skóry, navi, kamery, telefony, elektryczne haki itp. Nawet pan w Oplu powiedzial mi ze nie widzial takiej wersji w PL. Koles wjezdza mi w dupe, kasujac auto do polowy. Cena jaka zaplacilem wliczajac wszystkie podatki, akcyzy itd., bo auto sam przywiozlem z Belgii, to 38.400zl. Cena jaka wyliczyl mi jakis bzdurny ubezpieczyciel sprawcy to 31.200. Ugralem tylko tyle ze jak dostalem wyliczenie z kalkulacja, to rozszyfrowalem VIN i kazda dodatkowa czesc w stosunku do podstawowego modelu i dopisywalem do listy. Skutkiem tego bylo podwyzszenie wartosci auta do 33.800 i tyle mi wyplacili. A auto poszlo na licytacji za 17.600. Najlepsze jest to ze jak spojrzalem na papiery z wyceny to odliczyli mi nawet za sprowadzenie samochodu z zagranicy 2600zl!!!!! No do cholery!!!! Rece opadaja!!!
Teraz tylko pozostaje sciagnac troche z NW, bo nauczony innymi kolizjami poszedlem zaraz do szpitala na izbe przyjec, ze mnie boli wszystko.....teraz oczywiscie moj bol strasznie sie nasila i trzeba bedzie isc do szpitala, bo pani doktor ma przeciez powiedziec ze mam uszkodzone kregi i nie moge sie przeciazac, a co za tym idzie moje L4 sie przedluza.....
Nic innego niestety nie pozostalo.....