Więc malowałem mojego Chargera sprayem, bo myślałem, że ładniej będzie niż pędzlem, kupiłem farbę Tamiya, malowałem warstwami, no i pozostały mi tandetne efekty:
wiem, sierota jestem, nawet nie nałożyłem podkładu
nie krytykujcie mnie za bardzo (bo zamknę się w sobie, i skończę z modelami, a to dopiero moj drugi, a pierwszy był pre-painted), tylko pomożcie, co z tym fantem zrobić, żeby nie kupować kolejnej puszki farby, na ktorą
w chwili obecnej mnie nie stać ;( może jakiś vinyl, trim, błoto .. whatever, tylko jak to zakryć??